Geralt zatopiony w myślach podążył za Rawandilem i podobnie jak on uścisnął dłoń Krasnoluda i ucałował dłoń elfki. Powiedział - Ja jestem za tym, żeby wyruszyć jak najszybciej. Jeśli choć połowa tego co słyszałem o Aserocie jest prawdą to on już wie, że tu jesteśmy, albo posłańcy są w drodze. Czas gra na naszą niekorzyść, chyba, że chcemy potykać się z całą masą różnych stworów. |