Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2007, 20:28   #13
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cytat:
Napisał Darken Zobacz post
Niezła próba (chociaż nie wiem czego ).
Element Gry? Ale przecież idąc tropem tej myśli, granie wampirami w systemie Wampir, to też tylko element (no WoDu).
Tak, dlatego uważam wszelkie takie systemy jako wtórne. Tak jest z częściami starego Adeka. Komuś spodobały się wschodnie klimaty - poszedł Al-Quadim, ktoś chciał horror - poszedł Ravenloft, postapokaliptyk - Dark Sun. Jakby nie można było tego zawrzeć w jednym podręczniku (światy i mechanikę). W WOD-ie chyba jest tak samo. Przepraszam wszystkich wodziarzy, bo system znam po łebkach dlatego mogę się mylić (i prosić o sprostowanie ). Kto pracuje na te wszystkie wampiry, magów, duchów i inne wilkołaki? Czemu nie można tego trzymać w jednym miejscu, na jednej mechanice? To są pytania, które zawsze mnie ciekawiły, choć nie jest to miejsce na ich wyjaśnienie. W WFRP jeśli chcę mieć horror to tworzę przygodę pod horror, z klimatem i wampirami. Jeśli jedziemy do Arabii to jedziemy. Ciągle ta sama mechanika, ten sam zestaw umiejętności i działania - ograniczeniem jest tylko wyobraźnia oraz zdolności MG. Brzytwa, ot co.

Cytat:
Napisał Darken Zobacz post
Stanowczo się nie zgodzę , pozornie masz niby rację ale...
Widzisz, sprawę dachu można potraktować różnorako (porównuje tu różne rozwiązania mechaniczne)
Ot, skok na sąsiedni dach, pach rzucam na wysportowanie. Ale równie dobrze mogę wejść w handel z Mg, i powiedzieć że dam się przekonać Lordowi Bla bla ale do jasnej cholery przeskoczę na ten dach. Co powiecie na to, że dopóki nie wchodzę w konflikt z inną postacią to skok na sąsiedni dach nie ma znaczenia, czyli zależy od widzi misia gracza ale już podczas np. pościgu, rzut wykonujemy jako konflikt dwóch postaci (albo grupy vs postać).
Co powiesz na "ciekawostki" typu: rzut na to czy dachu dzień temu nie nasmarowano smołą? Albo zignorowaniem samego skoku a cofnięcie się do okresu w historii postaci, gdzie ten skok miał naprawdę duże znaczenie?
OKI. A jaką metodą wybrać rozwiązanie mechaniczne? W miarę prostą. Można stosować wszystko, ale zakładam, że na sąsiedni dach skoczę. Fakt, inaczej się skacze, gdy jestem sam, mam czas, rozbieg itp. Inaczej jest, gdy ktoś siedzi na karku. Od tego są modyfikatory, od tego jest MG, nawet od tego by dać 5% za smołowanie dachu dzień wcześniej. Można to oddać w każdym systemie, bez potrzeby tworzenia kolejnego systemu, gdzie podstawą jest super obmyślana mechanika skakania na dach
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem