Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2015, 15:38   #117
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Ochotnicy wraz zakonnikiem udali sie do domu Ingwara. W srodku czekal juz ojciel Lothar, pan domu oraz dwoje straznikow. W kacie spokoju stal gar z parujacym napojem i wystajaca z niego chochla. Na stolku stalo kilka kubkow.

Kaplan nie wygladal na zadowolonego, patrzyl beznamietnym wzrokiem na zgromadzonych. Ginter juz u wejscia zostal przejety przez straznikow. Nie reagowal na pytania wiec zostal wyprowadzony z izby.

- No, to rozgrzejcie sie nieco - wskazal na gar - i slucham waszej wersji. Tylko prosze bez koloryzowania. Zalatwmy to szybko, zebym mogl jak najszybciej rozmowic sie z ludem. Skorzystajcie z chwili ciepla, gdyz niestety, ale bedziecie musieli za chwile wracac na szlak. Ludzie sa podburzeni, boja sie "demona" - spojrzal na Felixa - chca zabic go jak i jego pomocnikow. Gdyby tylko dowiedzieli sie ze tu jestescie bylby problem.
 
Dekline jest offline