Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2015, 23:18   #644
Manji
 
Manji's Avatar
 
Reputacja: 1 Manji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Dirk, ty alchemiczna Wszo. Wielkie dzięki za te chemiczne płyny i mazie które nazywasz lekami. Zdają się działać... Przynajmniej niektóre hehehe...A nad zapalnikami do twoich alchemicznych ogni popracujemy. Jak tylko będzie ku temu okazja. Pomyśleć i opracować plan mogę dla Ciebie w drodze. Ale materiały będzie trzeba zdobyć w jakichś osadach... Jednak przydałby się ten klej...Jak go wyczarujesz to naprawię sobie buta...- Zakończył Ergan.
Nazwany alchemiczna wszą podniósł wzrok na Ergana, aż zmarszczyło mu się czoło. Potomkowie Ergana seniora mieli we krwi dziwny sposób wyrażania pozytywnych uczuć. Ergan junior podobnie jak jego śliczna siostra Asta, która nazywała go równie nieciekawymi epitetami, a potem się w Dirka wtulała.
– Oi! Inżynieryjna pchełko. Za zapalniki należy zabrać się w miarę możliwości szybko, choć fakt aby je zbudować należy być cierpliwym, aż będzie z czego. Jednak mam pewien pomysł. Ale to za chwilę. Zaraz wezmę się za przygotowanie kleju, ale to jak skończy Kyan piec mięso, bo je zacapię. No I w jaskini podczas produkcji będzie nieco śmierdzieć. Muszę wygotować mocz, a więc jak zechce ci sie szczać lej do hełmu orczego, bo w nim sprawę załatwię. Jak masz jakieś pilniki to zetrzyj tą grudkę miedzi i zbierz opiłki. Z niedzwiedzia potrzebne będą kości, które miłoby było z twojej strony gdybyś rozdrobnił. Przygotowanie kleju zajmie mi z dwie klepsydry, może nieco mniej. Ale potem to prędzej szlag trafi resztę buta niż miejsce sklejenia. – Dirk wstał ze swego siedziska, ruszył w stronę wędzarni Kyana by pozbierać kości i chrząstki. Gdy zebrał wszystko co było potrzebne podszedł do Ergana. – Szpik kostny należy wybrać, dopiero potem pokrusz kości, najlepiej na kamieniach zetrzeć je na pył, to szybciej się zrobi klej no i będzie lepszej jakości. To samo ma się wiórów miedzianych, które posłużą za nośnik kwasowy, bez tego klej kostny puści po nasiąknięciu wodą. – Dirk nieco zbliżył się do Ergana, tak by nikt inny nie mógł usłyszeć tego co chciał mu rzec, Dirk zniżył głos. – Co do leków, zastanawiam się nad powrotem do swej pierwotnej profesji, do której zostałem przygotowany wieloletnimi studiami. Wtenczas moje leki staną się jeszcze bardziej potężne, bo będę zaklinał w nie moc złotego wiatru. Tak jak robili to moi przodkowie. -
Dirk zebrał swoje graty i przeniósł je obok Ergana. Obaj khazadzi siedząc przygotowywali składniki na klej. Dirk był w stanie wykonywać drobne prace, czyli wydłubywać szpik kostny. Pracując mówił do Ergana ściszonym głosem. – Myślałem o zapalniku. Wymyśliłem, aby był w zastępstwie grotu bełtu lub strzały. Gdy pocisk uderzy zapalnik by został siłą uderzenia wciśnięty. Myślę aby zastosować tą samą metodę co w krzesiwach, kawałek żelaznego pręta, ktory wbijając się w pocisk krzesałby iskry o trzy ułożone promieniście skałki. Pomiędzy naniósłbym czarny proch drobno granulowany z nadmiarem siarki, a to by zapalało właściwy ładunek umieszczony w całym bełcie. Pewnie trzeba by przetestować, ale gdyby skałki umocować sztywno, wten czas siła uderzenia wciskała by gwałtownie pręt krzesiwowy do środka. Trafiony takim pociskiem zwęgliłby się. Do następnej masy bomby dodam składnik, który będzie podpalał wodę. Tak by mieć pewność, że kurwie syny, starające ugasić ogień wodą jedynie bardziej to rozpalą. – Dirk się uśmiechnął, a w jego jadowicie zielonych oczach na chwile pojawiły się ogniki, zwłaszcza widoczne to było w zdrowym oku.
 
__________________
Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym.

Ostatnio edytowane przez Manji : 27-02-2015 o 23:33.
Manji jest offline