Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2015, 00:06   #312
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Wieśniacy zareagowali zgodnie z przewidywaniami, chociaż Gunther nie spodziewał się aż takiej lojalności wobec tutejszego władyki. Wieś była chroniona, co nie dziwiło po ostatniej wojnie, a tutejsi nie sprawiali wrażenia wrogich. Taki też zamierzał być włóczykij, choć stanięcie przed hrabią nie było najlepszym z rozwiązań.
- Odłożę zanim wejdziemy do dworu. Wyglądacie na dobrych ludzi, ale dzisiejsze czasy... - Kuntz westchnął i machnął ręką, jak człowiek narzekający na nie za dobry los. - Wiecie dobrodzieju, że po drodze żeśmy widzieli mutantów? Strach po drogach chodzić - uśmiechnął się. - Opowiedzcie nam lepiej o swoim włodarzu. Sam mieszka? Z rodziną? Od dawna tu? Wybaczcie ciekawość, ale po wojnie w kilku wsiach już żem bywał i mało co się ostało, takie solidnie i do obrony przygotowane.
Paplał trzy po trzy, chcąc chłopa na spytki wziąć. Zerknął też na Sorena, zastanawiając się czy nie władowali się w coś zbyt dużego. Cała nadzieja na odpowiednie mieszanie kłamstwa z prawdą. Bo gdyby hrabia rozkazał ich złapać i dajmy na to powiesić, to żadne oskarżenie nie przekonałoby lojalnych poddanych. A dowodów ze sobą przecież nie nieśli.
 
Sekal jest offline