Wątek: [Sesja] Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2007, 23:04   #16
Niles Elmwood
 
Reputacja: 0 Niles Elmwood nie jest za bardzo znanyNiles Elmwood nie jest za bardzo znanyNiles Elmwood nie jest za bardzo znany
Erick

- Przeprosila mnie ta sliczna choleryczka - zamyslil sie Erick w sobie biarac czesc jej bagazu ze soba. Wchodzac w las staral sie pamietac, by patrzec na czym stapa po czym zatrzymal sie na chwile robiac imponujacego zeza, gdy wielki kolorowy insekt probowal wyladowac na jego nosie.
- Dobrze, bo na robienie sobie wrogow bedzie jeszcze troche czasu - dokonczyl mysl i uderzyl sie otwarta dnia w lewy policzek i zaklal siarczyscie pod nosem.
- @#$ !! #@$ ! ! !
- Nie ma tam w tej torbie czegos na komary?! - zapytal zly towarzyszy z nuta nadzieji w drzacym glosie. - Insekty zrobia nam z dupy sito... Nienawidze komarow. Kiedys z kolega pojechalismy na wakacje. Kupilismy srodek na komary w sprey'u i dokladnie sie nim spryskalismy. Musielismy spedzic noc w samochodzie zaraz potem, tak nas zadziobaly, a kolege musialem zawiezc do lekarza... Okazalo sie, ze srodek byl na komary, ale do spryskania jakiegos miejsca, drzewa czy przedmiotu poza obozowiskiem by wszystkie insekty rzucily sie w tamto miejsce. Brrrr.... - otrzasnal sie Erick na samo wspomnienie wydarzenia.
- Zapomnielismy przeczytac instrukcje obslugi...
Mysla zaczal wybiegac w niedaleka przyszlosc.
- Proponuje przystanki co cztery godziny marszu, polgodzinne -powiedzial Erick i rzucil za siebie:
-To moze kazdy powie co nieco o sobie, w koncu mamy spedzic ze soba reszte zycia. Jakie bylo to poprzednie? Vinnie, Greg sorry, ale troche nie pasujecie do miejsca akcji, nie wygladacie jak dozywotni skazancy. Wy tez siedzicie za niewinnosc? - zasmial sie pod nosem machajac badylem po zielonych lisciach wijacych sie wokolo i torujac nieco w ten sposob gaszcz wilgotnego lasu.
 

Ostatnio edytowane przez Niles Elmwood : 29-03-2007 o 23:07.
Niles Elmwood jest offline