Eddie był podejrzliwy -Dzień dobry Panie Kapitanie, ale czy macie jakąś legitymacje? Bo tyle tu teraz kręci tego nazistowskiego i post nazistowskiego śmiecia, że nigdy nic nie wiadomo... Mogę mieć jakąś technologie do podrabiania twarzy albo, co? Pająk ty się chyba znasz z Panem Kapitanem prawda? Poznajesz ? - Spytał Parkera o zdanie. - Co do wybuchowości to ma Pan racje jeden kamulec już straciliśmy w wybuchu, ale zostawiać bez opieki też nie można, bo za dużo amatorów tego kosmicznego gruzu w okolicy. Wade ty chyba masz... - Antyvenom już chciał powiedzieć "fannypack, „ ale w porę ugryzł się w długi jęzor - No, tą torbę jakąś taką futurystyczną? Że pojemna taka i w ogóle? To mógłbyś tam schować bezpiecznie? Tak w ramach zaufania - Miał nadzieje że ich stuknięta Merry Popins nie będzie stroić tym razem fochów.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-03-2015 o 12:18.
|