Gdy przyglądali się posagowi Sven aż zamarł to była ta sama dziewczynka.
Wskazał twarz posagu głową Gudiemu i szeppnał:
- Widzisz to co ja widzę? Mamy drania. Szkoda że nie ma Arno ale we dwóch też damy radę. Tylkojeszcze sprawdźmy tego psa - rzekł Bauer i ruszył w kierunku. drzwi za którymi miał być zamknięty czworonog.
Dałby sobie coś odciąć że tak naprawdę to nie psa trzymają uwiezionego a pewną małą dziewczynke.
Zapukał lekko w drzwi i znów szepnał
-jesteś tam? Przysłał nas Twój ojciec
Ostatnio edytowane przez Dnc : 05-03-2015 o 15:44.
|