Specter był bliski zdecydowania. Arasaka zdecydowanie bardziej go przekonywała, choć w rozwiązywaniu tej ciemnej sprawy zawsze mógł spotkać cyborga innego od Cindy, ale równie zabójczego. Mimo wszystko domatorski karabinek wydawał się zbytnio przesterowany i do tego nielegalny. I tak podpadł bossowi do cna.
-Ta Arasaka, jaką ma pojemność magazynka?- powiedział z profesjonalnym skupieniem Specter- I czy dało by się włożyć do niego coś przeciwpancernego. Zawsze na akcjach nosiłem zapas AP, ale nie wiem czy ten karabinek jest do tego dostosowany. W ostateczności mogę go nieco rozpruć jeśli w cenę będzie wchodziło moje życie lub jakaś mechaniczna suka- stwierdził beznamiętnie i pomacał zarośniętą brodę.