Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-01-2015, 18:43   #91
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
W mieszkaniu Teda śmierdziało kocim moczem. Nieproszony gość zostawił niespodziankę. Znalazł siuśki i zaczął je powoli wycierać, jakoś próbując dość do siebie. Kłębiło mu się w głowie i czuł rosnące uczucie, że nie powinien poddawać się tak łatwo. Odpalił żarcie w mikrofali, nalał sobie reszki Martini i siadł przed swoim domowym komputerem. Zaczął przeglądać sieć, mając w pamięci krzyż w kole zębatym. Drink ukoił nerwy, nalał sobie kolejnego. Kawałek ryżu z kurczakiem upadł na klawiaturę, a on klikał i krążył w wyszukiwarce grafiki. Był zapewne jedyną osobą jaka widziała symbol. Spierdolił wszystko, ale ironicznie to on pozostał ostatnią nadzieją. Oderwał linki z balastem, który cały czas zabierał go na dno i starał się wlecieć w górę. W jego profilu wspomnieli o ponadprzeciętnej determinacji, teraz była pora by ją udowodnić. Pieprzyć gniew szefa, łzy Mitnicka i spocone dłonie Sterlitza. Pieprzyć ten jeden z najgorszych poranków w jego życiu.

Dochodziła trzecia popołudniu, wermut się skończył więc przyszła pora wymęczyć butelkę Bourbona. Czuł się coraz bardziej zmęczony, nasączany oparami alkoholu, odpływającym stresem karzącym na chwilę skoczyć mu do łazienki. Mimo to nie poddawał się. Przeglądał fora, losowe zdjęcia, nawet cholerną wiki i jej mnogie odmiany. Po tysiąckrotnym kliknięciu, zdawało by się milionowym, na chwilę zamarł. Nie wiedział czy to pijacka iluzja czy w końcu na coś trafił. Chwilę wpatrywał się w szeroki ekran i mrugał powiekami...
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 29-01-2015 o 19:50.
Pinn jest offline  
Stary 11-02-2015, 19:51   #92
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację

[MEDIA]http://1.bp.blogspot.com/-EyGMVAOgpb0/UYPGWLCUaUI/AAAAAAAAAds/Fho5Mt_8VvI/s1600/1.christian-desktop-wallpaper-god-is-love_1024x768.jpg[/MEDIA]

BÓG CIĘ KOCHA!!!

Napis świecił się i błyszczał, kręcił i pulsował do rytmu z tandetną melodyjką, która brzmiała jak grana na keyboardzie z połową niesprawnych klawiszy przez faceta z ostrym atakiem padaczki. To rzucało się w oczy jako pierwsze... a dalej było już tylko gorzej.

Jedyną sensowną stroną, na jakiej Specter znalazł symbol z mieszkania hakera był blog jakiejś - lub jakiegoś, trudno było to stwierdzić - nastolatka, który najwidoczniej nałykał się zbyt dużo leków na depresję i nie miał innych zainteresowań niż zasypywanie sieci tonami zdjęć i video, dokumentującym każdy fragment jego egzystencji. Relacje ze wszystkich posiłków, videologi z każdej wizyty w toalecie, pierdyliardy selfie robionych gdzie popadnie, a to wszystko okraszone bełkotliwymi komentarzami i płytkimi opiniami na dowolny temat... Niektórych idiomów czy nawet słów agent nie rozumiał ni w ząb; dzisiejsza młodzież mogła równie dobrze przylecieć z innej planety, a szanse na porozumienie się z nimi był jeszcze mniejsze niż z dowolnym Obcym.

Głowa mogła rozboleć od przeglądania tego różowego, infantylnego ścieku, nie mówiąc o gorzkiej refleksji na temat tego, gdzie zmierza ten świat, skoro pokolenia mające go odziedziczyć prezentują sobą taki, a nie inny poziom umysłowy. Grzebanie w zawartości bloga okazało się jednak dla agenta zaskakująco owocne; dzięki ekshibicjonizmowi blogera miał w miarę dokładną lokalizację, gdzie zostały wykonane zdjęcia, które wyszukiwarka dopasowała do poszukiwanego przez Teda symbolu.

Wyglądało na to że w ramach swoich "poszukiwań zajesuperaśnych cool rzeczy" zidiociały nastolatek wybrał się na wycieczkę do Dystryktu gdzie - wśród wielu innych rzeczy - sfotografował ten interesujący znak, wymalowany gdzieś na murze. Pod szablonem, odbitym czarną farbą, ktoś starannie wymalował QRCode, który głosił Czytanie ze św. Jana: Ten, kto kocha swoje życie, straci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.

Straci swoje życie... tak, to dobrze pasowało do opisu miejsca, w którym zrobiono zdjęcie. Dystrykt był ciemną plamą na obliczu miasta, zbiorowiskiem odpadów, które wypadły poza nawias społeczeństwa NC. Niegdyś potężne zakłady przemysłowe, obecnie zamieszkane przez wszelkiej maści outsiderów, freaków i każdego, kto chciał zniknąć z radarów "porządnych obywateli". Nikt o zdrowych zmysłach tam się nie zapuszczał; nie chodziło nawet o panoszące się w Dystrykcie bezprawie - niekoniecznie wyższe niż w innych dzielnicach miasta - ale zupełny chaos, który tam panował. Anarchia w czystej postaci; nikt, poza najbardziej zwichrowanymi umysłami nie potrafił na dłużej zakotwiczyć w tym nieustannie bulgocącym kotle. Nie brakło oczywiście awanturników czy turystów szukających dreszczyku emocji, którzy wyprawiali się tam dla zabawy czy swoistych przeżyć... ale każdorazowo oznaczało to wstąpienie w ciemne i lepkie otchłanie ludzkiego szaleństwa.

Wiele razy pojawiały się sugestie by pozbyć się tego "wrzoda" - raz na zawsze. Ale nigdy nie zrealizowano tych planów; władzom miasta wygodniej było utrzymywać blokadę dzielnicy - szczególnie że była ona znacząco oddalona od innych "zdrowych" miejsc - i przymykać oko na to, co się tam dzieje, mając w zamian wygodny azyl dla tych elementów, których nie życzono sobie na ulicach.

Tam - jak na razie - prowadził najpewniejszy ślad w sprawie symbolu z mieszkania Teriyakiego. Ale najpewniejszy nie zawsze znaczył najlepszy - o czym Specter nie raz miał okazję się przekonać. Być może w czeluściach sieci czekały odpowiedzi na dręczące go pytania...?
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!
Autumm jest offline  
Stary 23-02-2015, 18:10   #93
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Ted przejrzał całą zawartość idiotycznego bloga, ciężko przetwarzając różową głupotę wylewającą się z ekranu (głośniki wyłączył już dawno temu). Pod którymś z zdjęć zobaczył to czego szukał, tajemnicze logo od Teriyakiego. Nie mógł wiele o nim powiedzieć, ale wszystko wyglądało na jakąś pseudo-chrześcijańską sektę włączającą do swojego dogmatu aspekty technologiczne. Kolejne popaprane wierzenie ciągle ewoluującego świata dzikiej przyszłości próbującego przyswoić i wymodelować sobie ociekające anarchizmem religie sięgające starożytności.

Musiał wybrać się do Dystryktu, czarnej dziury na planie miasta, która wciągała wszystkie brudy Night City. Można było tam dostać wszystko czego się chciało jeśli umiało się szukać. Od hodowanych organów po chemiczne dopalacze kognitywne . Policja się tam nie zapuszczała jeśli nie musiała, dzielnica została poddana wyodrębnieniu przez grube betonowe mury i posterunki drogowe. Specter chciał wybrać się tam czym prędzej.

Wcześniej jednak planował lepiej się wyposażyć. Sześciostrzałowy rewolwer nie poradzi sobie najlepiej jeśli znów wpadnie w jakieś większe tarapaty. Już i tak ryzykował wszystkim i miał niewiele do stracenia. Postanowił sprawdzić stan swojego konta a potem zadzwonić do Harry`ego. Facet był również byłym wojskowym, który z skrytą pasją kolekcjonował wszystko co można było zaliczyć do demobilu nie przydatnego wojskowym, ale wysoce spragnionego przed ulicę. Cichy, sekretny zakup jeśli działało się ,,uczciwie''.




 
Pinn jest offline  
Stary 24-02-2015, 20:50   #94
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Soundtrack

[MEDIA]http://fc04.deviantart.net/fs70/f/2012/061/a/a/guns_by_yefumm-d4rgdpf.jpg[/MEDIA]

- Shieeet, to przecież Ted! Minęło chyba millenium, od kiedy tu ostatni raz zajrzałeś, stary druhu! - Harry podał rękę agentowi z szerokim uśmiechem na twarzy, odsłaniając kolekcję błyszczących, tytanowych zębów. W ascetycznie urządzonym mieszkaniu, służącym równocześnie za sklep i swoiste muzeum, nie było chyba miejsca, które nie zostałoby zajęte przez broń i akcesoria do niej. Nawet popielniczka zrobiona była z małej miny magnetycznej, nie mówiąc o takich drobnostkach jak gustowne kinkiety. Wystroju wnętrza dopełniał zajmujący całą jedną ścianę gwiaździsty sztandar i ustawione wszędzie zdjęcia i pamiątki z kolejnych misji "naszych dzielnych chłopców". Eks-żołnierz, gun freak, czarnorynkowy handlarz i doświadczony rusznikarz, Harry był również gorącym patriotą i mimo tego, że dawno przestał walczyć, nadal interesował się wszystkim, co dotyczyło armii, misji i szeroko pojętego munduru.

- Przyszedłeś powspominać czy pohandlować? - spytał z uśmiechem, bez słowa nalewając agentowi kubek czarnej kawy i odpalając od sfatygowanej zapalniczki sążniste cygaro.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!
Autumm jest offline  
Stary 04-03-2015, 13:50   #95
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Mieszkanie przepełniał duch Amerykańskiego patriotyzmu w najlepszym wydaniu. Szeroki wybór wszelkich kalibrów od najmniejszych dla niespokojnych panienek wracających z nocnej zmiany w barze, po coś co potrafiło zatrzymać pełnego cyborga lub rozpędzony samochód. Harry był porządnym obywatelem na swój sposób, Specter nigdy nie miał zamiaru wydać jego malutkiego sklepiku. Oboje służyli w armii, a zarówno on i Harry wiedzieli co znaczy braterstwo broni. Konsultant wziął porządnego łyka czarnej kawy i przekrzywił się, jak zawsze ten sam gościnny rytuał z zerową ilością cukru. Nie było sensu szukać cukierniczki, jedynym sypką rzeczą jaką można było znaleźć w tym domu był proch strzelniczy.


-Nie mam czasu na wspominki stary druhu. Jestem w środku wielkiego gówna. Słyszałeś pewnie o masakrze na Alei Tysiąca Uciech. Pieprzona gmatwanina-przerwał i odwrócił się rozglądając po arsenale; nie ma tu cukru, nie ma- Potrzebuje jakiegoś karabinku. Najlepiej kompaktowego, coś co schowasz pod moimi stylowymi ciuchami. Jeśli miałbyś też wsparcie dla inteligentnej amunicji i link na wszczepianą optykę będę naprawdę wdzięczny. I tak, wiem, że wyglądam obecnie jak odpadek. Chyba powinienem przerzucić się na spokojniejszy biznes.

Oczywiście po drodze wypłacił odpowiednią ilość polimerowych banknotów. Na twarzy dilera broni rozjaśniał się lekko fanatyczny uśmiech. Zaraz zobaczy swoje cacko, polisę na życie i dziwne wypadki w Dystrykcie.


 
Pinn jest offline  
Stary 04-03-2015, 16:17   #96
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
- Jasne bracie. Coś się znajdzie. - Harry postukał w stół wywołując mały terminal i zaczął przerzucać na nim jakieś spisy, odrywając rękę od kompa tylko po to, żeby zaciągnąć się cygarem - Ale powiedz mi, gdzie się podziała cała miłość do hartowanej stali, muszki, szczerbinki i zapachu prochu o poranku, co...? - wyszczerzył metalowe zęby. Nie było tajemnicą, że choć handlował wszystkim co popadło, Harry największy sentyment miał do mechanicznej, XX wiecznej broni i ówczesnych rozwiązań technologicznych. Napakowane elektroniką, kompozytowe spluwy określał zbiorczo i pogardliwie mianem "plastikowych zabawek". Stary rewolwer Spectera budził w nim zawsze należyty szacunek i sentymentalną pochwałę "true american way".

- Co będziesz zwalczał? Siła żywa, cyborgi, pojazdy i infrastruktura? - spytał z miną profesjonalisty, pukając kolejne pozycje na wyświetlaczu. - Jak bardzo ma to być nielegalne? No i najważniejsze! - uniósł cygaro w górę, jak profesor na wykładzie - Zadowolisz się czymś z katalogu, czy ma to być jakiś custom..? Akurat mam na stanie kilka niezłych eksperymentów... Nawet nie wybuchają tak często! - roześmiał się, rozpierając się wygodnie w fotelu.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 04-03-2015 o 18:21.
Autumm jest offline  
Stary 05-03-2015, 16:06   #97
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Specter nie był pewien, czy Harry żartował z możliwością eksplozji jego robionych broni. Ten gość był prawdziwym maniakiem, rusznikarzem z powołania wyświęconym przez Świętą Pannę od Amunicji. Kupowali u niego uliczni bangerzy i płatni mordercy, a teraz właśnie robił do ekskomunikowany gliniarz, któremu komenda nie mogła wydać prawdziwej potęgi potrzebnej w jego szlachetnej misji walki z duchami w maszynie. Ted skrzywił się biorąc łyk czarnej kawy i schylił się na terminalem.


-Nie jestem pewien czy będę zainteresowany, ale zawsze możesz pokazać jakie cudy skrywasz w tej skrzyni- zgadując wskazał na duży pojemnik pełen pamiątkowych naklejek z różnych stron świata, gdzie US Army przynosiła pokój i demokrację. Tam bez wątpienia musiały skrywać się największe cuda. Ted pomacał delikatnie torbę z banknotami. Nie mógł zaszaleć, ale powinno starczyć na coś porządnego. Szczególnie, że Harry miał dla niego niepisany rabat, jako dla byłego żołnierza a nie zasmarkanego dzieciaka chcącego napadać stacje benzynowe.
 
Pinn jest offline  
Stary 05-03-2015, 17:34   #98
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
- Ano mam. Ale od razu ostrzegam, że piękne to to nie jest. Zapomnij o smartlinkowaniu czy innych pedalskich zabaweczkach. - Harry dźwigną się z fotela - No i prochowiec... będzie go słychać, nie to co magnetyki. - otworzył skrzynię i wyciągnął coś, co przypominało połączenie pistoletu z pudełkiem na makaron. Broń była mała i toporna, w całości wykonana z metalu i tandetnego plastiku. Rusznikarz obrócił broń w rękach.

- Osobiście z tego nie strzelałem. Produkcja Nomadów; żeby to utrzymać, musisz mieć co najemnie wzmocnione mięśnie. Pojemność 50 pestek, magazynek opróżnisz w dwie-trzy sekundy. Strzela karabinową "pięćdziesiątką"; rozwalisz tym chyba wszystko, co możesz trafić w mieście... o ile ktoś nie trzyma w garażu wojskowego pancerza bojowego. Oczywiście nie ma takich niepotrzebnych rzeczy jak bezpiecznik czy przełącznik ognia. Naciskasz spust i jazda! - podał Specterowi broń i podszedł do półki. - Za tą samą cenę mam tez całkiem przyjemną Arasakę na cywilny rynek. Legalna, więc żaden przypał, jak cię z tym złapią... no i ma wszystkie bajery. Smarta, pełną kontrolę ognia, asystenta celowania... magnetyk, więc jest cicha. Nie ma za to full-auto, tylko krótkie serie i ogień pojedynczy. Pierdolone wymogi prawne. - wzruszył ramionami - No i słabsze pestki. Cyborg z ceramiką albo dobry pancerz osobisty może ci narobić kłopotu. Chcesz znać moje zdanie? - zagadnął na koniec - Albo trochę rozjechać te dwie zabójcze panny?
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 05-03-2015 o 18:29.
Autumm jest offline  
Stary 05-03-2015, 18:08   #99
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Specter był bliski zdecydowania. Arasaka zdecydowanie bardziej go przekonywała, choć w rozwiązywaniu tej ciemnej sprawy zawsze mógł spotkać cyborga innego od Cindy, ale równie zabójczego. Mimo wszystko domatorski karabinek wydawał się zbytnio przesterowany i do tego nielegalny. I tak podpadł bossowi do cna.

-Ta Arasaka, jaką ma pojemność magazynka?- powiedział z profesjonalnym skupieniem Specter- I czy dało by się włożyć do niego coś przeciwpancernego. Zawsze na akcjach nosiłem zapas AP, ale nie wiem czy ten karabinek jest do tego dostosowany. W ostateczności mogę go nieco rozpruć jeśli w cenę będzie wchodziło moje życie lub jakaś mechaniczna suka- stwierdził beznamiętnie i pomacał zarośniętą brodę.
 
Pinn jest offline  
Stary 05-03-2015, 18:39   #100
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
- 60 pestek na standardzie. Mam też przedłużone magazynki na 90 i 120. Tylko wiesz, że podobnie jak AP'eki to już jest nielegal...? Chyba, że załatwisz sobie licencję. Przy Twojej obecnej robocie to chyba nie problem, co? - spytał Harry, sięgając pod stół i wyciągając spod niego firmową walizkę na broń.
- Chcesz mieć to na stówę bez przypału? To musisz mi się w kilku miejscach podpisać... - roześmiał się - Moja oficjalna firma sprzedaje pięć spluw na miesiąc, jak mam dobry czas. Dołożysz się do utrzymania tej fikcji...
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!
Autumm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172