- 60 pestek na standardzie. Mam też przedłużone magazynki na 90 i 120. Tylko wiesz, że podobnie jak AP'eki to już jest nielegal...? Chyba, że załatwisz sobie licencję. Przy Twojej obecnej robocie to chyba nie problem, co? - spytał Harry, sięgając pod stół i wyciągając spod niego firmową walizkę na broń.
- Chcesz mieć to na stówę bez przypału? To musisz mi się w kilku miejscach podpisać... - roześmiał się - Moja oficjalna firma sprzedaje pięć spluw na miesiąc, jak mam dobry czas. Dołożysz się do utrzymania tej fikcji...