Ja nie widziałem Legendy...
AAle podsunę takiego fajnego "śmeicia": "Legenda Wilhelma Tella" - taki niskobudżetowy serial fantasy, który swego czasu leciał na RTL7. Pomimo wilu kiczowato żenujących rekwizytów, filmidło przypadło mi do gustu, bo jednak potrafiło stworzyć pewien nastrój, miało
doskonałą oprawę muzyczną, prześliczne pejzarze z Nowej Zelandii oraz wciągającą fabułę. Nie trafiało się oklepanych motywów, aż przyjemnie było się oderwać od codzienności.
Poza tym bardzo lubię STAR TREKA...!! (Może z wyłączeniem klasycznego). Szczególnie The Next Generation (bo z DS9 bywało różnie, a VOYAGER'a nie widziałem zbyt wielu odcinków). Star Gate, też było bomba... Ale Gwiezdnych Wojen nie lubię (choć mam pewną dozę sympatii dla tych pierwszych).
[ Dodano: 2005-03-17, 02:15 ]
Czy żyje tu ktoś??