Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2015, 20:32   #99
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Wade zabrał się z resztą na górę. Nadal się dąsał na tych tak zwanych suberbohaterów, chociaż dla niego niczym nie różnili się od przygłupów obdarzonych nadludzkimi zdolnościami. Dopiero na górze spotkali kogoś, kogo Wade szczerze podziwiał
- Hej Kap, co tam? W czym potrzebujesz naszej profesjonalnej pomocy? Co? Wiesz przecież, że z chęcią Ci pomożemy, potrzebuję tylko wiesz, - tu Wade teleportował się za plecy Rogersa - Podpiszesz mi koszulkę? Proszę, proszę, prosz...? -
Steve przewrócił oczami i zbył szalonego najemnika machnięciem ręki - Znów prosisz o to samo? Może innym razem, ok? Wpadnij do mnie później -
- Tak jest! - Wade zasalutował niezgorzej niż Eddie.
Dopiero teraz jednak przypomniał sobie o prośbie Venoma.
- Nie-ma-mowy. Nie zamierzam trzymać radioaktywnego kamyka w pobliżu swoich jaj! Trzymaj go sam, albo przymocujcie siecią gdzieś wysoko do budynku.

To jak tam Kapitanie 'murica, idziemy?
 
psionik jest offline