Hisaki zdawał sobie sprawę z ataku Dyma (tak to odmieniać?) i postanowił wykorzystać to jako odwrócenie uwagi. Sam korzystając z Miękkiej Pięści kopnął lekko i szybko potwora w bok kolana. Cios sam w sobie poza tym, że był szybki i dobrze wymierzony nie cechował się niczym szczególnym... pomijając Chakrę wysłaną do wnętrza organizmu bestyjki. Trzeba przecież pamiętać, że Jyuken to nie tylko zatykanie tenketsu, ale też atakowanie - przede wszystkim, lecz nie tylko - organów wewnętrznych czego nie robi zwykłe Taijutsu. Następnie odskoczył na metr w bok uważnie obserwując pole bitwy dosłownie z każdej strony. Upewnił się też czy w pobliżu nie było innych ukrytych przeciwników.
//od czego zależy ilość Chakry?// |