Garus Thanurus i Terius Grond
Weszliście do lasu. Zapadała już noc. Słońca nie było już widać, a księżyc właśnie wznosił się do góry. Gwiazd jeszcze nie było widać. Las był ciemny i mimo, że byliście w środku czuliście się nieswojo. Jakby ktoś.. lub coś was obserwowało. Dodatkowo odgłosy wilków, dzikich stworzeń i czasami słyszenie orków nie było zbyt.. przyjemne. Gdy usiedliście Gaurus usłyszał jakiś odgłos łamanej gałęzi niedaleko.