Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2015, 11:34   #132
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Mistrz rozważył dylemat, przed którym stali ~Może warto spróbować przekonać go, że dorwy nie będą dobrymi poddanymi? Wtedy moglibyśmy ich zaprowadzić do tej kazirodczej boginki! Z pewnością byliby tam bardziej szczęśliwi niż pod władzą tego tyrana... Ale czy przypadkiem właśnie tego nie chcę uniknąć Anubis? Sprzeciwienie się jego bezpośredniemu rozkazowi nie wydaję się zbyt rozsądne. Trzeba, więc spróbować zatańczyć na linie. ~ - Te dość skomplikowane rozważenia zajęły mu tylko kilka uderzeń serca.

- Wielce Szanowny Władco, z mrocznymi elfami jest pewien problem. Z tego, co zauważyłem bardzo wysoko cenisz sobie organizacje i porządek. Spędziłem kilka lat pośród dorwów i muszę rzecz, że są bardzo dualistyczne: Jedne są zorganizowane oraz praworządne, więc z pewnością pasowałby do twojej domeny. Inne zaś są spragnionymi chaosu wariatami, które pragną tylko mordować i sprawiłby ci kłopot. - Wyjaśnił spokojnym tonem.

- Co Pan powie na to żebym zapisał sobie, jakie ma Pan wymagania wobec swych poddanych a potem wraz z mymi towarzyszami odsiałbym ziarna od plew? Osobiście sprawdziłbym, które jednostki będą pasować do Pańskiej wizji świata a te, które okażą się kłopotliwe mogę zabrać ze sobą. Wydaje mi się, że wypełniłoby to zlecenie, które otrzymałem od Lorda Anubisa, czy takie postępowanie byłoby zgodne z twą wolą Wielce Szanowny Tisalu ? - Spytał się gotów wyciągnąć pióro i zapisać słowa Niby dziecka.
 
Brilchan jest offline