Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2015, 13:27   #122
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Trzeba było ruszyć. Załoga czekała na rozkazy, a każda sekunda zwłoki mogła ich kosztować życie. Clarke poczuł ciężar odpowiedzialności, która na nim spoczywała, niemalże jakby była to jakaś fizyczna siła, która wgniatała go w ziemię. Jego serce zaczęło bić jak oszalałe, a po plecach przeszedł dreszcz wywołany zastrzykiem adrenaliny. Gdyby nie jego hełm to cała załoga zobaczyłaby jak w książkowy sposób krew odpływa z twarzy, aż ta staje się blada niczym ściana.
Czas dla technika pełniącego teraz rolę dowódcy zatrzymał się na sekundę, przestały do niego docierać odgłosy z zewnątrz. Był sam, w swoim malutkim, bezpiecznym świecie. Jednak jego sumienie i poczucie odpowiedzialności szybko wyrwało go z ochronnej strefy, uderzając mnogością bodźców. Cała załoga nerwowo rzucała propozycje, co powinni zrobić. Teraz jest jego kolej, pora podjąć jakieś decyzje.

-Tony, wsiadaj w Thundera. Obierz za cel windę, musimy tych skurwieli odciąć od posiłków, bo inaczej mamy przesrane. Ross, będziesz oczami moimi i Lucy. Spróbujemy ustalić jak najdokładniej pozycje ryboli poprzez moje i twoje skany z lądownika. My spróbujemy posłać im kilka rakiet, obierzemy za główny cel ich mechy. Dalej... dalej zobaczymy co będzie. Reszta niech będzie w gotowości bojowej. Pancerze i broń macie mieć na i przy sobie, jasne? - powiedział Clarke -Jones, słyszałeś? Będziemy prowadzić ostrzał na podstawie skanów, może być nie celny, więc zachowaj bezpieczną odległość, odbiór?- nadał przez komunikator do zwiadowcy.

Gdy usłyszał odpowiedz powiedział do wszystkich
-Powodzenia ludzie, pokażmy im na co stać załogę AJOLOSA-

Po czym czekał na koodrynaty od Ross'a, które połączył wraz ze swoimi skanami ze Scorpiona, a gdy miał już obraz pola bitwy wystrzelił pierwszą rakietę...
 
Lomir jest offline