- DOSYĆ! - Ryknąłem po słowach Hisakiego - Uwaga na głowy! - Krzyknąłem w stronę uwięzionych pod lodem towarzyszy. - Bakuton: Jiraiken! - Pieprznąłem pięścią w lodową pokrywę.
Zaletą tej techniki jest całkowite wyeliminowanie odrzutu i podmuchu, więc nie powinna stać się im krzywda. Zwłaszcza że siła Bakuton powinna rozpirzyć lód w drobniutkie odłamki. |