~Czyli jakieś czciciel płomienia ?~ - Stwierdził w myślach. Można było wykorzystać okazje na zastawienie pułapki, takie widowisko powinno sprowadzić wrogich Shinobi, Dym zamierzał skorzystać ze swoich klanowych zdolności przemiany aby się ukryć w końcu nie na darmo mówiono że nie ma dymu bez ognia. Z jednym wrogiem sobie poradzi trzeba mieć nadzieje że wystarczy mu czasu aby złapać innych w genjutsu
Oczywiście, dużo ryzykował. Po pierwsze nie był pewien jak długo jest w stanie utrzymać tą formę a po drugie ktoś z przeciwników mógł władać chakrą wiatru lecz nie było innego wyjścia ta praca wiąże się z zagrożeniem |