Wątek: Morrowind
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2015, 14:19   #4
PiotrP.
 
PiotrP.'s Avatar
 
Reputacja: 1 PiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodzePiotrP. jest na bardzo dobrej drodze
Teraz przyszła kolej na następną rasę. Długo zastanawiałem się, czym zająć się w następnej kolejności i ostatecznie padło na Orsimerów, gdyż ich historia częściowo nawiązuje do historii Dunmerów.

Orsimerowie (Orsimer - Lud Pariasów), zwani też Orkami, byli pierwotnie Aldmerami, którzy usiłowali zatrzymać ruch Chimerów. Na czele Aldmerów stał wówczas Trinimac - jedno z głównych bóstw Aldmerów. Boethiah - daedryczny książe - postanowiła (to nie jest błąd - u daedr "książę" jest tytułem zarówno dla pań, jak i dla panów) jednak wykorzystać nowopowstałych Chimerów do swoich planów. Pokonała ona Trinimaca (niektóre źródła mówią, że pożarła) i przyjęła jego postać, zwodząc Chimerów, by ci zerwali wszelkie więzi z Aldmerami i założyli nowe państwo oparte na prawach daedr. Jak Boethiah pokonała Trinimaca nie jest jednak rzeczą istotną, bowiem efekt końcowy był ten sam w każdej wersji legendy: Trinimac został przemieniony w szkaradną istotę; Boethiah wypaczyła zarówno jego ducha, jak i ciało, i w ten sposób narodził się Malacath. Najwięksi wyznawcy Trinimaca (teraz Malacatha) również ucierpieli, przemieniając się w zielonoskóre (istnieją jednak również warianty o szarym odcieniu), umięśnione bestie o wystających dolnych kłach, spłaszczonych nosach - jedynie spiczaste uszy zdradzały ich pochodzenie. Od tamtego dnia (coś koło Pierwszej Ery) Orsimerowie musieli walczyć z uprzedzeniami i nienawiścią i dopiero stosunkowo niedawno (względem czasów TES: Morrowind, czyli V w. Trzeciej Ery) doceniono ich kunszt płatnerski oraz uznano ich za lud równy pozostałym rasom inteligentnym (wcześniej postrzegano ich, jako dzikich barbarzyńców, niemal zwierzęta).

Tak, jak o większości ras, tak i o tej można by jeszcze długo rozprawiać, ale myślę, że mniej więcej nakreśliłem, z czym mamy tu do czynienia.

Orsimerowie

Bitewny Szał [+2]: Nie ma nic straszniejszego na polu bitewnym od wściekłego Orka. Postać zaczyna grę z przewagą Berserk.

Z uwagi na przemianę oraz na to, jak świat ich potraktował, kultura Orsimerów zmieniła się diametralnie względem Aldmerów. Zdziczeli, stali się koczownikami (do pewnego momentu), a dawne wartości zastąpiły pierwotne instynkty.

Twardziel [+2]: Pariasi znosili przez wieki tyle cierpienia, że byle rany nie robią na nich większego wrażenia. Każdy Orsimer może zignorować modyfikatory ujemne do Współczynników z dwóch Ran.

Albo jesteś silny, albo umierasz. W twierdzach Orków nie ma miejsca dla słabych. Od najmłodszych lat każdy Orsimer przyzwyczajany jest do bólu. Pod tym kątem przypominają nieco Spartan - bólu nie należy okazywać i trzeba go witać z otwartymi ramionami.

Czuły węch [+1]: Orsimerowie mają bardzo rozwinięty zmysł węchu. Postać otrzymuje +2 do testów Spostrzegawczości opartych na węchu.

To już bardziej moja interpretacja. Te duże nosy z szerokimi nozdrzami czemuś muszą im służyć. Poza tym w wielu światach orkowie mają wyczulony węch, więc doszedłem do wniosku, że to będzie w porządku również w Nirnie.

Klątwa Malacatha [-3]: Orsimerowie nie są zbyt popularni z powodu swojego wyglądu. Zaczynają z zawadą Brzydal. Ponadto, przemiana za sprawą „śmierci” Trinimaca sprawiła, że ich zdolności rozumowania osłabły. Podczas tworzenia postaci, rozwój Sprytu wymaga dwóch punktów za kość.

O tym jest już wyżej. Część Aldmerów uległa przemianie wraz z Trinimaciem. Przemiana ta nie tylko zmieniła ich fizjonomię, ale również przez nią zdziczeli.
 
__________________
Fast! Furious! Fucking Awesome!
PiotrP. jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem