Cytat:
Przecież zamieściłem link SRD to darmoe materiały do D&D 3,5 ed, pod linkiem masz wszystko.
|
Ooooo! O! Nie zauważyłem......... :]
Co do ostatniego fragmentu - wiesz co to interakcja? Odrobina Uranu jest absolutnie niegorźna, ale dwie odrobiny Uranu mogą już przekroczyć masę krytyczną... Podczas, gdy przyrost siły wybuchu przy ładunkach konwencjonalnych nie zmienia w postępie geometrycznym, a rzuty nie są dwa, bo jeśli koleś znajdzie się pomiędzy dwiema kulami, to nie ma dokąd uciec i tak czy siak wyłapie duuużo obrażeń... Wystarczy, że jeden z dwóch magów rzuci lot, a obaj są uratowani...
Owszem pisałem, że MAG to kupa ale "MAG" to rzeczownik w liczbie pojedynczej.
A jak już pisałem wcześniej, jeśli erraty poprawiają magów, to być może zgodzę się, że mag
po erracie nie jest kupa, więc pojedynek będzie zbędny, bo jak pisałem, mag to kupa w oparciu o to co w podręcznikach...
Zatem jeśli mamy sobie udowadniać czy mag to kupa czy tort z czekolady, obstaję przy singlowej walce. A jeśli wolisz spotkać się na arenie dla czystej frajdy to może być grupowe bezeceństwo...
I pewnie, że będzie ciekawsze...