Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2015, 20:37   #113
Eleishar
 
Reputacja: 1 Eleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputację
Zapominasz o tym, że plebs a mieszczaństwo to dwie różne warstwy społeczne. Poza tym, nic niewart jest szalchcic który zabija każdego kto mu się nie spodoba, wystarczająco bogaty kupiec zapłaci za tytuł, a jeśli dobrze rozumiem, od bogatego mieszczanina Tori różni się tylko tytułem, zaś panoszy się co najmniej jak jakiś markiz. Życie mieszczanina nic niewarte? Żołnierze, lekarze polowi, rzemieślnicy wykonujący broń dla armii, a także szlachciców, kupcy sprowadzający żywność i wielu wielu innych, to mieszczaństwo. Szlachta bez tego wszystkiego nie uciągnie, a bunt mieszczańsko-chłopski rozniesie szlachtę dowolnego miasta na widłach zanim ci zdążą w ogóle ogarnąć o co chodzi, zbyt zapatrzeni w swoje przywileje i poczucie nietykalności, gdyby każdy zachowywał się tak jak Tori.

EDIT: No i nie zapomnij że nie Ty jesteś MG, a twoja wizja nie musi pokrywać się z tym, jak świat wyobraził sobie Baird.
 

Ostatnio edytowane przez Eleishar : 30-03-2015 o 20:41.
Eleishar jest offline