Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2015, 03:15   #61
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Żeby włożyć wszystko we wskazane miejsce, musiał najpierw wyciągnąć księgę na wierzch, zanim jednak schował susz i sakiewkę, obok przeszła para uczniów. Zapewne w drodze do jednego z dalszych działów, być może związanych ze sztuka leczenia, bądź zielarstwem. Trochę im zeszło, więc Garen otworzył tom i zaczął udawać że jest żywo zainteresowany jego zawartością.

Nazwa Morza Spadających Gwiazd pochodzi z pewnej historii, która zakłada że Morze Środkowe zostało utworzone poprzez połączenie czterech innych mórz śródlądowych. Czas połączenia zbiorników wodnych według tej opowieści nastąpił, gdy gwiazda zrzucona przez bogów na kontynent, aby ukarać aroganckich tytanów, spowodowała wielkie trzęsienia ziemi, pożary i huragany. Inne teorie podtrzymują, że nie gwiazda, lecz jaja pierwszych smoków spadły na powierzchnię Torilu. Prawdziwą jednak wydaje się niepotwierdzona pogłoska, jakoby powstało w wyniku zrzucenia na kontynent księżyca, bądź jego fragmentu złożonego głównie z wody.

Nie wczytywał się dużo bardziej, mimo że książka poza samym powstaniem Morza, opisywała również jego faunę i florę w przeszłości aż po czasy obecne. Udało mu się w końcu wcisnąć wszystko na półkę za księgą. Sam sannish w tamtym miejscu zapewne nie byłby problemem, ale mieszek z nieco ponad dwudziestoma monetami jednak zajmował nieco miejsca i tom wystawał odrobinę poza resztę grzbietów na półce.

Opuścił bibliotekę zostawiając za sobą zarówno narkotyk jak i złoto. Miał jeszcze sporo dnia przed sobą, chociaż zbliżała się jego najgorętsza część i każdy, kto mógł, wolał ją przeczekać gdzieś w cieniu.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline