Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2015, 13:08   #40
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Ja? William. - Odpowiedział Marcusowi napił się z kufla jakiegoś lokalnego piwa. Ludzie Szarej ze stada pomiotów ostrzegali go żeby nie pił nic z King Breweries And Distillaries ani żadnych z firm córek tej korporacji. Mówili coś o jakiś wężach czy innych żmijach Billy ledwo zrozumiał, o co biegało w każdym razie, że tróją produkty i nie powinien tego tykać. Dla niego to tam było obojętne, co będzie pił byle trzepnęło, ale zamierzał się słuchać starszych

- Oj, tam przestańcie narzekać jak komputerowcy zrobią listę ich znajomych to mogę nastraszyć jakieś smarki i wydobyć od nich gdzie się szczeniak z wilczycą ukryli. Szkoda mi ich, bo sam dobrze rozumiem jak to jest uciec ze środowiska, które jest chujowe i gdzie nie czujesz się sobą, ale co poradzić? Szef kazał ich znaleźć a ja nie zamierzam sobie spierdolić startu w życiu. Dostałem dach nad głową, kasę na żarcie, robotę i wreszcie mam jakieś miejsce gdzie wiem, czym jestem. Nigdy nie pasowałem do ludzi a teraz wreszcie czuje, że znalazłem to, czego mi brakowało. Nie zamierzam tego poświęcać dla jakieś zakochanej parki, co ich nie znam - Zakończył przydługi monolog i wypił pół kufla jednym haustem.

- Podoba mi się to, co robi tu Adrian. Nie mam ochoty walić po mordach wampirów czy innych nadnaturali czy wilków tylko, dlatego że są inne niż ja. Nie jestem jakimś jebanym rasistom! Więc chcę tu zostać. Czyli dzisiaj imprezujemy? A jutro jak nasze mądre głowy zrobią wywiad od rana uderzamy na ulice ? - Spytał żeby się upewnić, co do planu.

- Ehh, po imprezowałbym sobie dzisiaj, ale nie mam kasy a nie wypada naciągać ludziów to po prostu muzyki posłucham. Chyba, że dalibyście się napić za posprzątanie tego bałaganu? Mam mocny łeb, więc nie padnę. Pobawiłbym się pomógł posprzątać a potem przekimał gdzieś tu w koncie i z rana ruszył do roboty pasowałoby ci coś takiego ? - Zaproponował Chrisowi.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 02-04-2015 o 13:13.
Brilchan jest offline