Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2015, 17:34   #325
Bounty
 
Bounty's Avatar
 
Reputacja: 1 Bounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputację
- Tak szybko? - Juan sprawiał wrażenie zawiedzionego. - Nawet nie zdążyliśmy się bliżej poznać. Trudno. Uciekajcie do zamożnych i bezpiecznych Stanów.
Oparł o nogę prowadzony ścieżką motorower i zapalił papierosa, wyjętego ze srebrnej papierośnicy.
- Cóż, można się było tego spodziewać - skomentował wieści przekazane przez Alkera. - Bogacz zawsze się dogada z bogaczem. W tym przypadku nie można mieć pretensji do pana Alberto. Ale z oczywistych względów nie możemy uczestniczyć w negocjacjach z Arroyo. Obawiam się, że ojciec Jamala nie miałby oporów przed wydaniem nas El Presidente w zamian za wolność syna.
 
Bounty jest offline