Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2015, 19:14   #280
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Elhira westchnęła tylko ciężko chowając twarz w dłoniach gdy tylko Eryk zaczął wygłaszać swoje przemówienie do nowych "lokatorów".

- Tyle w kwestii dyskretnego zorientowania się z czym mamy do czynienia... - skomentowała pod nosem. Cała ta sytuacja jej się nie podobała coś tu się zalęgło ale jak zauważył Airyd był tu też jakiś większy stwór wątpiła czy chce się z tym spotkać. Nie żeby miała teraz większy wybór zastanawiało ją tylko czemu okna były takie czyste, zazwyczaj w opowieściach dzicy i morderczy lokatorzy nie słyną z czystości. Zaczęła się zastanawiać co za istota mogła mieć takie upodobanie do czystości ? W tym czasie Airyd uporał się z zamkiem.

- Przynajmniej nie będziemy się musieli tłumaczyć Hope z wyłamanych drzwi. Tylko skoro zamek jest cały to jak nowy lokator się tu dostał ? - zaczęła się zastanawiać - Miał klucz czy tak jak my sam się "zaprosił do środka" ?
 
Rodryg jest offline