Przedzierałaś się przez tłum, niektórzy istoty chyba rozpoznawały czym jesteś. Część z nich uspokoiło się gdy zobaczyło że poruszasz się gdy ciebie obserwują ale znalazło się paru panikarzy którzy starali się jak najbardziej oddalić jedna osoba nawet krzyknęła i zemdlała kiedy się o nią otarłaś. Szkoda bo miał taką interesującą korowatą skórę! Twoja pamięć rasowa zidentyfikowała drzewiastego samca jako przedstawiciela rasy Drzew z Cheem. Co z nim zrobisz ? Rozglądając się dokoła stwierdzasz że nikt cię raczej nie zatrzyma w związku z tą sytuacją ale jeżeli go tak zostawisz to ktoś go może okraść albo zrobić inną krzywdę. Z drugiej strony czy powinnaś się czuć odpowiedzialna za czyjeś uprzedzania ? W końcu nie twoja wina że drzewiak ma takie słabe nerwy. Przypomniałaś sobie też że w każdej chwili możesz wybrać sobie dowolną inną formę. Ale czy jest jakieś sens w ukrywaniu tego kim jesteś ? A może Tomek miał racie i powinnaś być dumna ze swojej wyjątkowości zamiast się jej wstydzić ?
Bardzo dużo kwestii do przemyślenia. ***
idąc za wskazaniami urządzenia doszłaś w końcu do jakiegoś stoiska które zidentyfikowałaś jako lombard. Przeciągnęłaś wykrywacz po wystawionych towarach a sygnał robił się coraz głośniejszy: "PING...Ping...ping...PING!PING!PINGGGG!!!"
Urządzonko oszalało gdy skierowałaś je w kierunku dziwacznej zbroi - Miała błękitny kolor który przywodził ci na myśl zewnętrzny wygląd Tardis i muszkę ? Tak pod szyją zbroi było coś co wyglądało jak stalowa mucha. - WYŁĄCZ TO USTROJSTWO! - Krzyknął na ciebie właściciel kramu. Problem w tym że nie wiedziałaś jak to zrobić na szczęście za twoimi plecami pojawił się Doktor i wyłączył urządzenie. - Witaj Śmieszko, dobra robota znalazłaś nasz cel! Dobrze się bawiłaś na zakupach?- Spytał z uśmiechem po czym wyciągnął soniczny śrubokręt i zaczął badać zbroje - Tak! Doskonale! Tu jest reaktor łukowy jako napęd co prawa dość prymitywnym ale do naszych celów się nada... - Odczytywał dalsze zapisy z analizy obcego urządzenia nagle pobladł i otworzył usta ze zdziwienia - Technologia wydaje się przestarzała na pierwszy rzut oka ale ma w sobie technologie Władców Czasu! Jak to możliwe ? SKĄD TO MASZ ?!!- Zaczął krzyczeć na sprzedawce. - Ja nic nie wiem przyniósł to jakieś siwowłosy humanoid i zapłacił mi ładną sumkę za to żebym oddał osobie na którą ta machina zareaguje proszę przyłożyć rękę to zobaczymy czy mogę wam oddać
Gdy Doktor zrobił to o co go proszono zbroja nagle ożyła a miły dla ucha kobiecy głos powiedział - Kod genetyczny rozpoznany Witam Doktorze. Ma pan wiadomość od Iron Mana czy zechce pan odsłuchać ? - Gdy kosmita przytaknął z głośnika wydobył się męski głos - SOS! SOS! Mamy problem z Mistrzem. No, może nie do końca bo Kosei zachowuje się jak grzeczny agent tarczy ale wszystko wskazuje na to że mamy tu jakiegoś innego władce czasu albo naśladowce -Co?- Spytał zaszokowany Doktor. - Czy mówię niewyraźnie ? Potrzebujemy tu twojej pomocy ty fircyku! - Co ?!! - Przesuń się małpiszonie! Pewnie znów ma utratę pamięci po regeneracji. Doktorze poznajesz mój głos ? Tu Mistrz musisz przeskoczyć do innego wymiaru nie wiem w którym momencie twojego timelinu jesteś ale potrzebujemy ciebie i twojej TARDIS. - COOO?!! Doktor wyglądał jakby miał za chwile paść z wrażenia. Dalej dyskutował o czymś z głosami w puszczę ale ty przestałaś zwracać na to uwagę gdyż twe zmysły ostrzegły cię przed nadchodzącym niebezpieczeństwem. Trójka łkających aniołów zmierzała w waszą stronę, wokół było tyle istot że przemieszczały się w błyskawicznym tempie. Tylko ty mogłaś ich wyczuć. Miałaś tylko kilka minut zanim tu dotrą trzeba działać! |