Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2015, 18:23   #91
t0m3ek
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
Policja... Policja ma broń, a już jedną osobę z bronią tu spotkali i J nie miał najmniejszego zamiaru spotkać następnych napaleńców.
- Eryk kurwa, niczego nie dotykaj! To może być zakażone jakimś gównem. - Williams miał fioła na punkcie czystości, zresztą było widać po jego włosach postawionych na żel i nieskazitelnej skórze wygładzanej codziennie kremami. No właśnie, dzisiaj ich nie użyje... Na szczęście (?) miał teraz ważniejsze problemy na głowie.
- Nie wiem jak wy ale ja nie chcę spotkać kolejnych pacanów z bronią. - Na wychodzącego z szopy "stracha na wróble" nic nie powiedział. To wszystko był zbyt pojebane.
- Trzeba uciekać, Ponti prowadź, ty masz broń. - Niepokoiło go to, że kolega podniósł sierp. To coś mogło pozbawić życie już wielu ludzi. Jerry zachowując czujność ucieka dalej z resztą, po drodze łapiąc jakiś kamień albo kilka, którymi będzie mógł rzucać i trzaskać głowy.
 
t0m3ek jest offline