Solefinie, jezeli moge sie wypowiedziec za swoja postac to
Adam, bardzo teskni za biblioteka. Tam zwykle nikt nie zabawia sie takimi mocami jak na tej ulicy, a i nie czesto tez zdarzaja sie kobiety na motorach strzelajace z tlumionego automatu
Wernachien, mam nadzieje ze
Joanna nie oberwie kulki. KTOS MUSI BRONIC MOJA POSTAC, bo jak widzicie mojego
bohatera to nic tylko poslac na front
Tammo, nie zazdroszcze bycia na gorze. Sam nie wiele moge pomoc, ale przynajmniej moge zemdlec na polu chwaly
Chociaz
Adam z pewnoscia by sie zamienil z
Januszem jakby go ktos pytal o zdanie.