"Zgoda.", odpowiedziała Enea. Skuliwszy się nieco, by stanowić mniejszy cel dla przeciwników, kobieta zapaliła latarkę przymocowaną pod lufą strzelby i trzymając broń gotową do strzału, czekała na potężnego towarzysza, by ten ruszył przodem. Jeśli to możliwe, wojowniczka chciała uniknąć niepotrzebnej walki wręcz - w walce krótkodystansowej strzelba była zdecydowanie najlepszą bronią. Prawdziwie, imię masywnego Tenno idealnie pasowało do jego pomysłu - przez chwilę analityczny, opanowany już umysł Enei rozważał, czy Rhino zamierzał przebić ścianę własnym pędem czy może posiadał jakiś rodzaj kierunkowanych ładunków burzących... |