Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2015, 08:29   #95
Ogryzek Szatana
 
Ogryzek Szatana's Avatar
 
Reputacja: 1 Ogryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetny
Dlaczego nie trójki tubylców, ona to powietrze?

Jakąś niezłą komedię tutaj odstawiali, będzie co opowiadać, kiedy wrócą do swojego wymiaru. Chyba, że Superman zrobi jej laserową lobotomię. Nie byłoby to takie dziwne, zważywszy, jak niestandardowo się zachowywał. Batman to rozumiała, potrafił przyłożyć po twarzy i to nie z plaskacza, bolało bardziej niż zawiedziony wzrok rodziców. Co za czart wstąpił w kryptończ… kryptonianin… człowieka z Kryptonu? Technicznie nie człowieka.

Może coś go opętało, jak leciał przez międzywymiar? Albo słońce tutaj inaczej praży? ― Już miała pokazać na niego palcem, jednak szybko cofnęła rękę; lepiej było go nie drażnić. W sumie to jeżeli opętał go międzywymiarowy pasożyt mózgu, lepiej było w takim miejscu o tym nie wspominać, nie w takiej odległości od najbliższego złoża kryptonitu. Miała szczerą nadzieję, że Deadpool był również laseroodporny.

Młody puścił niezłą wiązankę. Chyba mu się słowa skończyły, bo przeszedł na jakiś niezidentyfikowany język, zdradził się nawet, że jest synem bogini rzeki Edlaue Allen, ktokolwiek by to nie był - brzmiało jak postać z Thorgala.
OH SNAP! Sekretna tożsamość! Harleen zasłoniła twarz dłońmi i zwróciła się do Niebieskiego Żuka.
Poznajesz mnie? ― Nie wyglądał na takiego, który wiedział, o co chodzi ― To dobrze. Jestem sir Artur Wellesley, Pierwszy Diuk Wellington, miło mi poznać. ― Kluczowym było, czy Żuk odrobił lekcję historii, przykrywka mogła mieć drobne luki.
 
Ogryzek Szatana jest offline