Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2015, 01:25   #8
Nemroth
 
Nemroth's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetnyNemroth jest po prostu świetny
Necroth wleciał do chlewu i westchnął z ulgą. Księga była cała. Trochę brudna ale to nie było problem dla czarodzieja. Banalna formuła, gest czułkiem a w efekcie proste zaklęcie wyczyściło griumoar. Wtedy beholder wyczuł pewną różnicę w sposobie jaki kształtował magię. Kolejna rzecz która się w nim zmieniła, następna sprawa jaką trzeba będzie rozważyć i przemyśleć. Nie było jednak na to czasu. Gałka z książką umiejscowioną na głowie podążyła w kierunku jaki wyznaczała negatywna energia.


Beholder zatrzymał się dopiero na ludzkim cmentarzu i przez jakiś czas krążył pomiędzy nagrobkami.
-Trzeba od czegoś zacząć. Okolica musi zrobić się groźna… tak, tak. - gadał przyglądając się płytom i pomnikom upamiętniających zmarłych. - Niech ludzie plotkują, boją się… szukają pomocy... - Najwięcej energii wyczuwał w centralnym punkcie okolicy, krypcie. Przezornie rzucił na siebie kilka zaklęć ochronnych i wkroczył do budynku.
- Pora rozruszać ten park sztywniaków… tak, tak - powiedział i sprawił że kości martwych istot zaczęły przemieniać się w nieumarłe szkielety. Tak powstałe żywy trupy podzielił na dwie grupy. Jedna. większa miała się rozproszyć i ruszyć w stronę ludzkich siedzib. By żywi wiedzieli że coś się dzieję. Reszta ożywieńców miała podążyć wraz z ich stworzycielem do kniei, szukać elfiego cmentarzyska.
 
Nemroth jest offline