Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2015, 12:51   #16
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację


Dochodziła godzina wpół do szóstej rano. Hotel pogrążony był jeszcze w nocnej ciszy. Żaden z pracowników dziennej zmiany zapewne nie pojawił się w pracy, choć zapewne w niedługim czasie pojawi się hotelowy kucharz.

Na portierni głowa siwego mężczyzny kiwała się na wszystkie strony grożąc niebezpieczeństwem złamania nosa przy zderzeniu opadającej sennie głowy z drewnianym blatem.

Ochroniarz spał na uboczu wyciągnięty na pojedynczych pufach zestawionych razem nie zdając sobie sprawy z cichego pochrapywania.

W pokojach hotelowych panowała cisza współgrająca z prawie całkowitym bezruchem na ulicach miasta.
Dawno już ucichł mężczyzna pod pokojem Blacka mówiący po niemiecku nieco zbyt głośno i ktoś z tego samego pokoju udający psa.
Już od dłuższego czasu nie słychać było zduszonych krzyków przerażenia towarzyszących odgłosom gry komputerowej dochodzących z pokoju nieopodal Natashy i Cassandry.
Stukanie szkła pod pokojem Cedrica mogło być jedynie wspomnieniem poprzedniego dnia.




Nagle coś wydarło się w ich pokojach!
Dźwięk ostrej gitary elektrycznej wypełnił pokój, a dołączył do niego nieprzyjemny, skrzeczący głos.
Na ekranach smartphone'ów na dole ekranu pojawił się napis "Szefowa" posiadająca wyłącznie znacznik zielonej słuchawki po lewej stronie. W tle pojawiła się grafika:




W pewnym momencie telefon odebrał się sam u tych, którzy nie mieli zamiaru lub nie zdążyli odebrać.
Na zegarze komórki była godzina 05:35.

- Czekam na sprawozdanie - rzuciła zimno Szefowa.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline