Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2015, 13:45   #105
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Superman dobre przewidział iż Pająk uczyli się przed pierwszym samochodem i braknie mu czasu by uciec przed drugim.
Jednak i tak cios nigdy nie znalazł swojego celu. Było tak bowiem płonący łańcuch owinął się wokół pojazdu i zatrzymał go w połowie drogi. Kimkolwiek był gość w ogniu musiał być całkiem silny jeśli zdołał go zatrzymać. Na dodatek ogień z łańcucha prześlizgnął się po karoserii prosto do jego dłoni.
Z wrażenia upuścił pojazd. Na jego dłoni były teraz głębokie, podłużne porażenie. Nawet w swoim osłabionym stanie ognień nie mógł wyrządzić mu takiej krzywdy.... chyba że w pobliżu był kryptonit, albo człowiek-zapałka zliczał się do użytkowników magii. Pierwsza możliwość od razu odpadała, bo to nie był jego świat, więc...

***

- Jestem Ogla - odezwała się sowa w ramionach Bluesteka. - Choć jak dla ciebie chłopcze to jestem ciocia Jagna. Za młody jesteś by mówić mi na ty... a co do Ducha Zemsty, on tutaj nic nie pomoże. Swoje moce używa raczaje instynktownie niż świadome i wiem że nigdy prawdziwej się magi nie uczył, ale czego tu się spodziewać od kogoś kto jest łowcą piekielnego pomiotu?
Motocykl zawarczał głośno, a płomienie zapłonęły wyżej.
-Nie obrażam twojego jeźdźca! tylko mówię prawdę, prawda?
Motocykl uspokoił się i przygasł.
-No, a teraz niech ten cały gość, który nie wie że bieliznę nosi się pod spodniami modli się, by ne dowiedział się czym jest Karcące Spojrzenie.

***

-Czekaj, Ghost Rider? - Deadpool wychylił się przez okno by lepiej widzieć - No to mogę pocałować moje pięć dolców na pożganie.

Serio, po wojnie jaka wybuchła w komentarza, kogo się spodziewałeś?

-Punshera?

Ha! Chciałbyś!

-Serio! Ja tu tracę przez ciebie fundusze! Jesteś bardzo nie miłą MG! Nie każ mi się tam do ciebie przejść! - krzyknął Deadpool.
W sekundę później z dziury z sufitu zleciała cegła i pożądanie grzmotnęła go w głowię.

Pierwsza zasada RPG, Mistrzu Gry ma ZAWSZE rację

-Wracają do tematu, ten tam to Ghost Rider, gość który sprzedał duszę diabłu i teraz musi gonić uciekinierów z piekła. No goni, ale już nie bo się zbuntował, teraz robi za obrońcę skrzywdzonych i niewinnych. W gruncie rzeczy jeśli Superman byłby ręka Luka Skywalkera, to Ghost Rider to miecz świetlny Vader'a, jeśli wiesz co mam na myśli.
- Zaraz, te płonienie są magiczne? - spytał Blue Beetle.
- No ba! Zaraz będą fajerwerki!
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline