<Uśmiecham się do sierżanta>
-Szkolenie w akademii hobi swoje siehżancie. Nie wszyscy oficehowie są biuhkowymi ghyzi pióhkami jak to bywa według pewnych opinii. Ale Panowie odemnie nic nie słyszeliście.
<Ustawiam się w szyku wraz z żołnierzami mając oczy szeroko otwarte wypatrując najmniejszych ruchów w perymetrze.> |