Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2015, 20:25   #46
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Po przybiciu do brzegu, Gottfried zorganizował pogrzeb flisakowi. Grób nie był głęboki, ale przynajmniej ciało w nim spoczęło po odprawieniu odpowiednich rytuałów, a zatem dusza szypra była bezpieczna w objęciach Morra.
Rycerz z prawdziwą przyjemnością założył ponownie zbroję. Przyzwyczaił się już do jej ciężaru i innych niedogodności, a stanowiła zdecydowanie lepszą ochronę niż lżejsze pancerze. Podczas jazdy pozwolił sobie na myśl że może do wybrzeża dotrą już bez większych problemów.
***
Łuna rozświetlająca noc stanowiła nieme ale wyraźne świadectwo że orkowie których napotkali nie byli jedyną bandą w okolicy. Zwiadowcy ruszyli, bezszelestnie znikając w mrokach nocy, a przyniesione przez nich w jakiś czas później wieści nie były dobre.
Gdy sir Wolfgang wydał rozkazy, młodzieniec westchnął w duchu, ale nic nie powiedział. W przeciwieństwie do reszty grupy nie naraziłby misji w imię uratowania kilkorga obcych, nawet jeżeli były to dzieci. Gdyby jednak odmówił walki, mogłoby się to skończyć śmiercią któregoś z członków drużyny, a na to nie mógł pozwolić. Potrzeba będzie każdego i ich całych sił żeby stawić czoła pradawnemu nieumarłemu. Pochylił głowę i odmówił modlitwę do Morra w intencji tych którzy zginęli w wiosce. Rozkazy nakazywały mu udział w misji, więc nie mógł zostać i pochować zmarłych, mógł mieć tylko nadzieję że będzie mógł powiadomić jakiegoś kapłana Morra, który odprawi odpowiednie obrzędy i uratuje dusze przed wpadnięciem w szpony Mrocznych Potęg.
– Zechcesz przytrzymać Gracza, Eleno? Będzie mi zawadzał podczas walki, a nie chciałbym go stracić. Można będzie wsadzić na niego dwójkę dzieci. - powiedział nachylając się ku dziewczynie i podając jej wodze luzaka. Sprawdził czy miecz gładko wysuwa się z pochwy i czy grot kopii jest dobrze osadzony. Gdy ruszyli trzymał się nieco z tyłu, zostawiając sobie miejsce na rozpędzenie się do szarży.
 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline