Kiedy Alessa poczuła, jak dłoń Elfa dotyka jej dłoni, nic nie powiedziała, tylko uśmiechnęła się do siebie. Imponujące - pomyślała, patrząc na Enta, który wytworzył w sobie coś w rodzaju domku mieszkalnego.
Spojrzała na Adrila, a kiedy zauważyła, że ten też w tym momencie spojrzał na nią, uśmiechnęła się. Była strasznie zmęczona i marzyła o długim śnie u boku Elfa...
__________________ Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Ostatnio edytowane przez Cold : 04-04-2007 o 16:14.
|