Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2015, 23:28   #24
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Kelevra przeładował broń. Za chwilę mogło wpaść tu kolejnych trzech przeciwników, a on został by w malinach bez energii w strzelbie. Na szczęście, przygotował się do walki na arenie i miał ogromny zapas amunicji. Teraz znowu stanął przed trudnym wyborem, pomagać czy zostawić. Nie debatował długo z swoim doświadczeniem. Jedi z pewnością nie mógł być nasłany przez tych którzy atakowali arenę z prostych przyczyn – kiedy dysponujesz Jedi nie ryzykujesz utraty cennego droida bojowego który aktualnie dogorywał na środku pola walki.

Dodatkowo, to co przemówiło na korzyść Jedi to fakt, że w przeciwieństwie do wcześniej zostawionego na pastwę losu arkanianina, on miał nadal dwie nogi. Wystarczyło poczęstować go częścią środków jakie Slevin miał w medpakiecie, a być może Jedi by mu się jeszcze przydał. W końcu nie wiedział ile przeciwników jeszcze jest w koloseum. W obecnych czasach to nawet o żywą tarczę było ciężko. Żałował że nie miał bulwy z krzewu vincha, ale Jedi musiał się bez tego obejść i musiał mu wystarczyć prosty okład z bacty.

Grzebiąc w biodrze swej finałowej nagrody, o której nie wiedział iż to właśnie ona, cały czas trzymał w ręku jeden z dwóch E-11. Slevin nie był medykiem i zależało mu na tym, by kompana tylko obudzić. Sole otrzeźwiające które podłożył mu pod nos, po nałożeniu odpowiednich okładów, powinny załatwić sprawę.
- Żyjesz? – odezwał się szorstkim głosem i nie czekając na odpowiedź dodał – Jesteś w stanie wstać? Wiesz gdzie jest wyjście?

Slevin zdjął na chwilę hełm, przy przetrzeć czoło z potu. Koloseum nie było najlepiej wentylowanym miejscem na świecie, a adrenalina i stawanie w obliczu przeciwników sprawiało że najemnik pocił się jak przysłowiowa świnia.


Twarz straszyła, nic dziwnego że wolał nosić hełm nawet w towarzystwie, aczkolwiek taka kolekcja szram mówiła że typ jest oporny na próby pozbawienia go życia. To mogło nawet troszkę pocieszyć.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline