Ja bym dał klasyczne prześladowanie graczy przez niespokojne duchy paladynów do momentu, aż zostaną pochowani w krypcie zakonnej... tyle że jak gracze wrócą po zwłoki okaże się że coś je pożarło. I dalej mamy klasyczny motyw tropienia i zabicia bestii (do wyboru, zależy od power levelu drużyny, może jakiś ooze, by gracze musieli uważać jak tną i gdzie robią bum, by ciał nie zniszczyć bardziej...) i kwestia czasu, bo wcześniej czy później kości zostaną strawione i/lub wydalone nie wiadomo gdzie
A już pokuta w postaci oczyszczania zwłok/kości z cuchnących wydzielin bestii, składanie ich do kupy, płacenie balsamistom za przywrócenie przeżutym ciałom jako takiego wyglądu... czysta rozkosz.
Ukłony i powodzenia!