Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2015, 15:46   #33
NightShot
 
NightShot's Avatar
 
Reputacja: 1 NightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodzeNightShot jest na bardzo dobrej drodze
Słysząc strzały mężczyzna próbował paść na ziemię, ale niestety było to mocno utrudnione. Zaplątał się w żyły luźno wystające z ciał humanoidów. Na szczęście jedna z kul rozerwała je i był już wolny. Żywa bariera zaczęła padać, więc rzucił się do ucieczki. Rozpychając się, nieopatrznie oparł się o jakiegoś mutanta o skórze przesyconej kwasem. Oparzenie bolało jak cholera, ale na szczęście nie było poważne. Gdy pociski przestały lecieć, ostrożnie wychylił się, by spojrzeć co tak naprawdę ocaliło mu tyłek. Widząc "byka" Laraks wcale się nie zdziwił. Mało to wybryków natury widział wokół siebie ? Za to gdy zaczął on szarżować na Whiske'ya mężczyzna parsknął ze śmiechu. Nie zamierzając patrzec już co się za chwilę stanie, ukrył się wśród mutantów i podjął wędrówkę. Nie wiedział, czy muzyka za chwilę nie przestanie grać, a w takiej chwili wolałby być już daleko. Jeśli nic nie wydarzy się przed wyjściem z tłumu, Laraks zamierzał podkraść się aż do końca grupy.
 
__________________
Nie uciekaj przed snajperem - zginiesz zmęczony.
NightShot jest offline