Poszli na górę, gdzie w sali zastali skonsternowane Gremliny. Przyglądały się wysiłkom kulinarnym Mufinka, który upiekł kuropatwę. Gdy zobaczyły,, że mięso jest jedzone, zieleniały, a jeden nawet wybiegł na zewnątrz. Tylko ten, który rozmawiał z Elphirą wydawał się dziwnie milczący. Potem do domu zapukała grupka gremlinów dostarczająca świeżo upolowaną zwierzynnę, podczas gdy kapłanami sprzątali za pomocą czarów. Było ich osiem, w tym dwa większe i groźniej wyglądające, Udali się do lasu szukać szeptacza i domku jego sługi. Jednak nawet lisołakowi nie udało się odszukać domku…
Powrócili do chaty, gdzie udali się na spoczynek. Ermark spał przy piecu na kilu poduszkach, podobnie jak pan Mufinek i !quelie. Eryk I airyd poszli da grę i położyli się obok Aeriona, tymczasem Elphira poszła na górę, gdzie Rachenys słała Łóżko zniecierpliwionej Sofii i ciągle o czymś gadała. Odesłała nawet Vermitraxa.
- Nys moja droga, czy mogłabyś przyjść na dół po moją torebkę - nie czekając na odpowiedź wypchnęła Fiooletowoką za drzwi i zamknęła je zastawiając krzesłem.
- Może uznasz to za niegrzeczne zachowanie, ale Rachenys de Leone jest dosyć specyficzna. Ona… lubi także kobiety. To dziwne, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała dzielić łoże z taką kobietą. Ale cieszę się, że śpisz ze mną. Nie muszę nosić tej przeklętej wełnianej piżamy - rzekła Sofia zrzucając suknię. Tatuaże pokrywały całe jej absolutnie doskonałe ciało o skórze gładkiej jak jedwab. Elphira nigdy nie widziała tak pięknej kobiety
- Faceci gdy dwie kobiety razem śpią, to od razu wyobrażają sobie niestworzone rzeczy. A jak siedmiu chłopa śpi w jednym łóżku i grzeje się własnymi pierdami, to niby wszystko jest cacy - rzekła nakładając prześwitującą nocną koszulę…
Rankiem bohaterowie wyruszyli w kierunku Ravfenerie. Przez całą drogę Rachenys była zaskakująco milcząca i ciągle zasłaniała twarz rękawem. Potem, pod wieczór dotarli do dworku. Na ich widok czarny wilk z koikardką na głowie zaczął biec w ich stronę.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |