Ja na pytanie postawione w tym wątku odpowiedziałabym tak - każda moja postać jest mną w tym znaczeniu, że w odpowiednich warunkach ja mogłabym się stać każdą osobą jaką gram, jednakże ja nie jestem żadną z nich bo moje życie ukształtowało mnie w odmienny sposób. Ot po prostu jestem normalna ale w pewnych warunkach mogłabym być jak niektóre moje postacie - dziewuszką bojącą się swojego cienia, kłótliwą handlarą, przepełniona dumą arystokratką, roześmianym bardem czy bezwzględnym mordercą ... i dlatego moje postacie żyją i choć wymyślone stają się prawdziwe |