Wątek: Londyn 2005
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2007, 21:25   #281
Nightcrawler
 
Nightcrawler's Avatar
 
Reputacja: 1 Nightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemu
Erick Mead

Aktor zawisł nad szufladą jak widmo - włosy smutno spłynęły na twarz. Stał tak chwilę nic nie mówiąc - wydawać by sie mogło, że nie dopuszczał do siebie myśli by Andrew mogło się coś stać.

Po chwili dopiero się obrócił i opuściwszy ręce wzdłuż tułowia zaczął mówić ściszonym głosem - mówił powoli i spokojnie, a w pokoju narastała aura smutku:
- Mój bracie - kochasz li poezję i teatr nie zgorzej niż ja. Ale też kochasz kogoś, czym pobiłeś mnie. W moim sercu tli się tylko nienawiść... Z Sylwią wiąże go tylko uczucie - nie więzy krwi czy któryś z darów jest z nią z własnej nie przymuszonej woli. Niestety jego ojciec Sir Kevin Belford - znany w rodzinie poeta, związany z Lordem Byronem. Otóż ojczulek Andrew tak jak i Sylwia to bardzo mocna osobowość. Mocniejsza od mojego przyjaciela. Niestety również dla Andrew jego Ojciec często staje na stanowisku przeciwnym do Sylwii - rodząc odwieczne konflikty i stawiając chłopaka pomiędzy przysłowiowym młotem a kowadłem.- potarł drew rozgarniając włosy z oblicza, nie wyrażającego rządnych emocji-doskonała maska

- nie powinienem używać określenia chłopak - Andy jest chyba ode mnie młodszy, szczególnie pokoleniem. Ogólnie muszę dodać że zarówno Ojciec jak i Sylwia chcieli mieć go dla siebie jakoby - co doprowadzało Andrew do depresji i ciężkich rozterek.- westchnał i oparłszy sie o biurko dodał :
- dlatego jakoś nie panikowałem po wyjściu Andyego po całym incydencie, to straszne próbować zadowolić dwie ukochane osoby stojące na przeciwnych biegunach. Oni go rozdzierają, sam nie wiem jak mogą to robić.- spojrzał na wampirzyce
- w skrócie tak to uczucie jest głębokie i działa na Andrew destrukcyjnie i depresyjnie, jeśli chcecie wiedzieć to Andrew mieszka w zabytkowej kamienicy niedaleko teatru, Gerrard str. 15. nie zawiedźcie zaufania które Wam ofiarowałem -

Spojrzał na Monique a w jego oczach było coś zimnego. Andrew był jego jedynym prawdziwym przyjacielem na tym upadłym padole
 

Ostatnio edytowane przez Nightcrawler : 05-04-2007 o 22:22.
Nightcrawler jest offline