Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2015, 19:35   #125
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Unreal
zawładnął całkowicie nad jego ciałem i umysłem, jak najnowsza, najpotężniejsza mieszanka uliczna załadowana prosto w żyłę główną. Wszystko stało się powolne, dające tysiąc możliwości działania tylko jeden rozkaz i jedna z opcji stanie się rzeczywistością zgodnie z wolą bogów. HUD nie kłamał, miał cyborga na celowniku. Tedowi zrobiło się nagle żal całej sprawy, to prawdopodobnie policjant a zabijając go straci wszystko.

Kotłowało mu się w głowie. Głos -hipnotyczny ociekający głęboko docierającym i pieszczącym trzewia seksem tak wiele obiecywał. Mógł zanieść go do prawdy a potem wpakować go do komory gazowej. Zniweczyć jego gówno warte życie wyrzutka na chwilę wynosząc go na szczyt. Doprawdy tracił zmysły, autodestruktywne popędy kotłowały się w nim jak pralka z włożoną do bębna cegłą.

Nagle ukłuło go paranoiczne olśnienie, myśli biegły bardzo szybko kiedy implant działał na maksa; wszędzie otaczały go pieprzone maszyny. Obie wyciągnięte doń dłonie oplatały obwody i chromowane obłudy skóry. Specter patrzył się w stalową maskę udającą dobroczynność, czuł na skórze wibracje głosu z słuchawki. Niszczył wszystko i wszystkich, zabił tego punka z Little Dragon, zabił murzynka skąpanego w stali i plastiku. Był w tym wszystkim sam. Nacisnął na spust, Arasaka była ustawiona na ogień ciagły a w magazynku znajdowała się amunicja przeciwpancerna.

Wszystko to jeden wielki obłęd.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 07-05-2015 o 20:41.
Pinn jest offline