Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2015, 00:00   #124
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Brok, pewny swego skoczył ku władającemu ogniem kolesiowi. Ale nie dotarł do celu, zmiotła go fala sejsmiczna wprasowując w ścianę budynku. Chwilę potem ogarnęły go płomienie.

Toxin oplątał nogi grubasa i złapał siecią meteoryt. Niestety nie docenił wroga. grubas schwycił sieć doczepiona meteoru i szarpnięciem przyciągnął Toxina. Jednak nie cieszył się długo jego towarzystwem. Potężnym ciosem posłał go wprost we wstającego Deadpool. Potoczyli się kilka metrów i wpadli w kubły na śmieci. Toxin był na wierzchu, ale do Wade pierwszy się odezwał.
- Nie pochlebiaj sobie, to moja spluwa.

Pajęczyny zmierzającej ku twarzy Kapitan uniknął gwałtownym wychyleniem w tył. Broni jednak nie zdołał odsunąć. Spider szarpnął i... tylko dzięki instynktowi instynktowi uniknął kopnięcia. Kapitan nie pościł broni i dał się przyciągnąć. tego Spider się nie spodziewał.
 
Mike jest offline