Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2015, 18:24   #139
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Krasnolud przesunął osełką po toporze. Długa noc. Spędził ją na odganianiu od obozowiska żebraków, uchodźców, złodziei i sodomitów - pewien był, że wśród tej zgrai znalazłby się niejeden. Bazrak wsłuchał się w zgrzyt stali i zamrugał. Był niewyspany i niezadowolony, ale, prawdę powiedziawszy, nigdy nie był za wesoły. Ale siedział cicho i spokojnie. Zdążył się wykrzyczeć, gdy odkrył, że Ruy zniknął wraz z dziewczyną. Warczał i klął wniebogłosy, aż ognisko przygasało, a oberwańcy po udach srali. Bowiem gdy Bolgan dawał dowody na moc swego głosu, mleko kwaśniało w wymionach krowich. Solennie sobie przysiągł, że koniec z krzykami. I z mówieniem. Tedy siedział bez słowa i ostrzył broń, słowa podwładnych zbywając machnięciem ręki.

Kierującego się ku obozowisku Ruya wypatrzył, nim zbliżył się na odległość rzutu krowim łajnem. Bazrak bardzo chętnie rzuciłby w estalijczyka krowim łajnem. Ale siedział bez słowa i ostrzył topór, patrząc spode łba na wchodzącego do obozu mężczyznę.

- Sześćset. - zważył w szerokiej, płaskiej dłoni pękatą sakiewkę. - Pięknie. Aż mi tyłek urwało. Powinienem cię przerzucić przez kolano i złoić rzyć, jak gówniarzowi jakiemu. Wiesz ty, kurwa, co to jest rozkaz? Nie, to nie jest rasa konia. Ani klaczy, bo w tej kwestii pewnie bardziej obeznany jesteś. To jest przymus. A jak mus, to się coś robi. A jak się, na owłosiony zadek Grimnira, nie robi, to konsekwencje są wyciągane. Jeszcze raz rozkaz złamiesz i przemebluję ci rzyć, zrozumiano? Tak? To dobrze.

- Ale do rzeczy. - krasnolud westchnął. - Zgadzam się na tę ekspedycję. Może być. Krasnoludzka, jak by nie było. A w mieście można by, ostatecznie, dozbroić się, prowiant zakupić, opancerzyć, i tak dalej. A to cholerne działo sprzedamy, wóz też.
 
Fyrskar jest offline