Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2015, 00:32   #131
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Eric zwrócił się do Sary i powiedział:
- Proszę Pani, aby Pani powiedziała pielęgniarkom, żeby obeszły naszych gości i sprawdziły czy coś się nie stało i w razie możliwości przygotowały obchód.
Gdy Sara wyszła wykonać polecenie Eric wykonał pilnie ponownie telefon do rezydencji Antonego Marchinga.
Odebrała jakaś dziewczyna. Po chwili krzyknęła:
-Dzwoni pan Eric do pana Morgana albo pana Adama!
- Przepraszam, że dzwonię, ale sądzę, że szykuje się narada. Mogę pomóc przy niej albo w jakiś inny sposób?
- Narada? Zaryzykowalbym twierdzenie że Regent jedynie przydzielil zadania; jest tutaj jeżeli chcialbyś uslyszeć to od niego
- Dobrze! Mam tylko jeden problem… Przy okazji wizyty wilkołaków doszło do naruszenia maskarady… Chciałbym się poradzić co z tym zrobić?
- Ograniczyć; odciąć, byle szybko. Jest ryzyko że ktoś uwierzy twoim pacjentom?
- Muszę najpierw sprawdzić co o tym myślą. Personel już szykuje obchód.
- Zakaz wyjść, informacja o skutkach ubocznych leków, ponowna awaria telefonów; jeżeli to wyjdzie z budynku, nie zapanujesz nad tym.
- Dobrze! Zrobię jak mówisz.
- Po tej stronie wszystko jak zwykle; nie tylko udalo się zawrzeć trwałe sojusze, ale zaufanie sięga niemalże poziomu braci w klanie; nic tylko korzystać z sytuacji.
Erykowi przez głowę przemknęło cień podejrzenia: “W tej sytuacji decydować jednoosobowo i nikogo nie informować?”
- Tak jak padlo, mialbym dla ciebie pomoc w związku z misją którą Adam ci zlecił. Spotkamy się w najjaśniejszym miejscu obok naszego rodzinnego miejsca o 1 AM?- Dobrze, będę tam!
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline