Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2015, 11:18   #30
Omnix
 
Omnix's Avatar
 
Reputacja: 1 Omnix nie jest za bardzo znanyOmnix nie jest za bardzo znanyOmnix nie jest za bardzo znanyOmnix nie jest za bardzo znanyOmnix nie jest za bardzo znanyOmnix nie jest za bardzo znany
Zgadzam się z Wisienkami

MG może być poniekąd moim wrogiem, w końcu to on mi rzuca kłody pod nogi i bardzo często próbuje pozbawić graczy życia. Aczkolwiek nie powinno odbywać się to kosztem przyjemności z gry. MG musi pamiętać, że nie jest wszechwiedzącym bogiem. I to, że gracze mówią o ich planach, nie znaczy, że MG jako 'ten zły' w grze, o tych planach wie. Tak samo jak to, że jeden gracz wie, co się dzieję z drugim, gdy ich coś rozdzieliło, ale w realiach gry, nie mają o tym pojęcia.

Gra z kośćmi i świat gry powinny zawsze zostać rozdzielne. I uwielbiam gdy MG potrafi wywołać we mnie jakieś emocje, bądź to gniew, smutek czy żal. Dla mnie to wyznacznik dobrego mistrzowania. Do dziś pamiętam jak mój kumpel miał łzy w oczach, jak zabity troll spadł i zmiażdżyżł swoim cielskiem jego szczeniaczka Migopsa. I to było akurat bardzo losowe, bo rzuciłem K8 w którym kierunku spadnie i wypadło akurat tak jak wypadło.

Gracz nie miał żalu do mnie za to że 'zabili mu pieska', czy do innego gracza, który zadał ten śmiertelny cios. Graczowi było przykro i smutno, w grze był wściekły i porzucił Bogów, bo żaden nie byłby 'takim skurkowańcem' mówiąc ładnie

Ktoś powiedziałby, że to ja byłem niedobrym MG który chciał ukarać gracza czy zrobić mu na złość. A ja stwierdzam, że po prostu w taki czy inny sposób wywołałem emocje, będąc wrogim trollem w grze i będąc 'światem i mistrzem gry' z kartkami papieru i garścią kości w realu
 
Omnix jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem