Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2015, 18:24   #19
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Karczmarz kiwnął dłonią i dziewka służebna zebrała z baru talerz gońca i jego kufelek takoż. Ober pociągnął haczykowatym nosem, przekrzywionym lekko w lewo, co nadawało jego obliczu dziwny wyraz. Mężczyzna przetarł blat rękawem i dolał kompanom do kufli.

- Najbliższa wioska - mruknął. - to będzie Hühnerkot, za rzeką już, rzeką Grenz. Jak jakieś wianki spływały, to z Ziegenhausen, strumieniem, co to spływa do Grenz właśnie. Tutaj, w górze rzeki, nazbyt wartko rzeka rwie, dlatego rogatki tutaj ustawił hrabia Jens, Leitdorf w zad chędożony. Żeby je ominąć, to pod samo Grenzstadt by dojść trzeba było.

- No, a względem owego syna kurwiego - zwrócił się do Skaliego. - to potem z kompanami wpadł w drugą linię łuczników, a tam nasi z gizarmami skryli się i szlachetkę otworzyli, jako odszpuntowany antałek. I tak się z niego lało. Krew, piwa w bebechach nie miał, niestety.

Drwal z niemałym trudem podniósł się krzesła, omal nie wywracając się i nie upadając na żonę i dzieciaki. Jeden ze smarków rzucił w drugiego przygarścią jajecznicy, na co ten odpowiedział, szczerze i bezwarunkowo, prostym w brzuch. Jak na kogoś, kto miał z sześć lat, z prostego walił nieźle. Ojciec potarł się po szczeciniasty podbródku i strzelił wojownika w ucho, aż się zakręcił i przysiadł. Na to matka zaczęła go opieprzać. A drugi synek, korzystając z nieuwagi rodziców, zasadził braciszkowi solidnego kopa.

Iście, będzie kto miał gizarmą operować. Jeszcze parę lat tylko...

Nic, tylko pierdnąć sążniście.
 
Fyrskar jest offline