Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2007, 19:53   #2
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Hej. No to ładny temat Ci się trafił. Szkoda, że ja takiego nie miałem a męczyłem się z koncepcją Boga od średniowiecza po renesans i sensem życia w "Nocach i dniach".
Fajnie to ująłeś i masz wielkie zacięcie, że chciało ci się to spisywać. Jako rozprawka to jakość tego jest fatalna, ale merytorycznie jest fajne. Pewnie gdybyś miał to napisać na poważnie a nie być zaskoczonym pytaniem to więcej być mógł powiedzieć i na pewno rozwinąć co niektóre myśli.
Fakt, jest kilka rzeczy takich ... dziwnych. "Fiction" w nazwie to z angielska a to z kolei z łaciny jako fingere czyli zmyślony, wymyślony. Doktor Moro to też jakoś inaczej się pisze, ale nie pomnę teraz jak A wywód fantastyka - sf zacząłbym raczej od ciągu mit-fantastyka-sf. Zacząłeś to od Dedala, choć nie wspomniałeś dobitnie o tym.
A nie chciałoby ci się tego przekuć na poważniejszą rozprawkę? Mogło by wyjść naprawdę coś jeszcze bardziej lepszego.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem